Po czym razem opychaliśmy się kurczakiem była 20:00.
-Miałam być o 18:00 a jest 20:00 !!!
-Nie martw się.
-Jak mam się nie martwić ???
-Bo cię odprowadzę.
-Ok no to idziemy ??
-Ok no już.
Gdy pomału spacerowaliśmy trzymaliśmy się za ręce, gdy byłam już przy drzwiach oparłam się o nie i pocałował mnie na pożegnanie ale w tym samym czasie mama otwierała drzwi.
-A co tu moja Sara robi o takiej godzinie ???
-Mamo to Seba.
-Seba to moja mama Miranda.
-Miło mi panią poznać.
-No dobra no to idź do domu a ja porozmawiam z Sarą.
-Dobrze to hej Sara.
-Hej.
-Do widzenia pani.
-Do widzenia.
A gdy moja mama zamknęła drzwi od razu wiedziałam że będę musiała się tłumaczyć.
-Co ty tam robiłaś ?!
-Całowałam się i nikt mi nie zabroni mamo mam 16 lat a nie 10 !!!!!!!
-Marsz do swojego pokoju i zastanów się co powiedziałaś i co zrobiłaś młoda panno !!!!
A gdy weszłam do swojego pokoju oburzona zaczęłam oglądać masze zdjęcia z dzisiejszej randki jedno wysłałam mojej starej kumpeli. Wstałam o piątej i zaczęłam się szykować do szkoły, a gdy byłam już gotowa to widziałam jak moja mama usłyszy 'przepraszam' o nie tak nie będzie więc bez powiedzenia 'pa' wyszłam z domu do szkoły.
wtorek, 2 kwietnia 2013
piątek, 22 marca 2013
Rozdział 6
-Co ??? Ty jesteś ładniejsza .
-Tak naprawdę ???
-No, na serio patrzałaś się w lusterko jaka jesteś ładna ???
-Tak.
-A tak na osobności zakochałaś się we mnie ???
-Wiesz od tej kartki już mi się spodobałeś.
-Wiesz może zostaniesz moją dziewczyną ???
-Tak.
I tak pierwszy raz miałam chłopaka i pierwszy raz się pocałowałam to było wręcz niesamowite i przyjemne.
-Kocham cię Sara.
-Ja cię też kocham.
I zaczynał mnie pżyblirza.. do jego ciała.
-Co ty robisz ???!!! Spytałam się bo byliśmy zbyt za blisko.
-Nic nie mogę się przytulać???
-Tak możesz ale wiesz po raz pierwszy mam chłopaka.
-Ok to rozluźnij się.
-Ok.
Tak pa re minut się całowaliśmy aż do puki :
-Sara gdzie ty jesteś ????
-Ja w parku za 2-3 godziny będę pa.
Ja i Seba poszliśmy do baru bo zgłodnieliśmy, a w tym samym czasie Seba mnie rozbawiał.
-Poproszę kleszczę w worku. Mówi z uśmiechem do kelnera.
-Nie ma w naszych daniach.
-Poproszę kurczaka i sok pomarańczowy.
-Dobrze a coś jeszcze ???
-Nie,dziękuje.
-Dobrze to kurczak będzie za 30 minut.
-Dobrze.
-Co ty księżniczka z bajki ???
-Nie.
-Kurczak.
-Kleszcz.
Tak podano kurczaka i szklankę.
-Jemy kurczaka razem i pijemy razem bo jesteśmy razem.
-Ok tylko nar piew wypije nam sok.
-O nie.
-Tak naprawdę ???
-No, na serio patrzałaś się w lusterko jaka jesteś ładna ???
-Tak.
-A tak na osobności zakochałaś się we mnie ???
-Wiesz od tej kartki już mi się spodobałeś.
-Wiesz może zostaniesz moją dziewczyną ???
-Tak.
I tak pierwszy raz miałam chłopaka i pierwszy raz się pocałowałam to było wręcz niesamowite i przyjemne.
-Kocham cię Sara.
-Ja cię też kocham.
I zaczynał mnie pżyblirza.. do jego ciała.
-Co ty robisz ???!!! Spytałam się bo byliśmy zbyt za blisko.
-Nic nie mogę się przytulać???
-Tak możesz ale wiesz po raz pierwszy mam chłopaka.
-Ok to rozluźnij się.
-Ok.
Tak pa re minut się całowaliśmy aż do puki :
-Sara gdzie ty jesteś ????
-Ja w parku za 2-3 godziny będę pa.
Ja i Seba poszliśmy do baru bo zgłodnieliśmy, a w tym samym czasie Seba mnie rozbawiał.
-Poproszę kleszczę w worku. Mówi z uśmiechem do kelnera.
-Nie ma w naszych daniach.
-Poproszę kurczaka i sok pomarańczowy.
-Dobrze a coś jeszcze ???
-Nie,dziękuje.
-Dobrze to kurczak będzie za 30 minut.
-Dobrze.
-Co ty księżniczka z bajki ???
-Nie.
-Kurczak.
-Kleszcz.
Tak podano kurczaka i szklankę.
-Jemy kurczaka razem i pijemy razem bo jesteśmy razem.
-Ok tylko nar piew wypije nam sok.
-O nie.
Rozdział 5
Tak przyszła moja mama i mama Doris i zabrały nas na cztery oczy, a mama do mnie :
-Czyś ty oszalała ???
-Nie !!!
-Po prostu zakochałam się.
-Co w Doris ???!!!
-Nie, w Seb'ie, nie jestem lezbą.
-A, a co z tym ma zakochanie ???!!!
-To że bałam się że on będzie z nią chodził.
-Oj, Sara co ty mówisz??? Ty jesteś ładniejsza od niej.
-Wiem że próbujesz mnie pocieszyć, no chyba że pozwolisz mi się spotkać ze Seb'ą.
-Ok.
-Dziękuje, to ja idę na lekcje, Pa!
Tak poszłam na lekcje tylko obawiałam się co powiem Seb'ie aż nagle :
-Drrrrrrrrrrrrrrrrrrr.
Dzwonek, bo przez całą lekcje gadałam z mamą i z panem.
- Sara ???!!!
-Co???
- To w końcu wytłumaczysz mi o co chodziło ???
-Tak, bałam się że będziesz wolał Doris o de mnie.
-Co ???
środa, 20 marca 2013
Tekst
Sorry jak się pomylę w jakimś rozdział 1,2,3,4......
Mam już pomysły co do 5,6,7,8,9 tylko nie chcę dodawać co dziennie (piszcie jak chcecie codziennie).
Piszę moje pomysły w zeszycie co do rozdziału 5,6,7,8,9 a teraz wymyślam 10 w zeszycie.
Moja koleżanka mówi że za dużo akcji się dzieją więc piszcie czy nie mam racji.
Od rozdziału 1 do 8 nie będzie Harr'ego Styl'esa i Marleny Harry będzie w rozdziale 9 lub 10 a co do Marleny to ona będzie też 9 lub 10.
Nie wiem czy dodać zdjęcie Kiki bo zawsze będę ją widzieć jak będę szła do szkoły nie wiem (piszcie w komentarzu).
Piszcie co będziecie chcieli w blogu. Pozdrawiam Sara
A i jak chcecie sobaczyć zdjęcie Kiki to proszę :
jak komuś cię nie podoba to też piszcie w komentarzu.
Mam już pomysły co do 5,6,7,8,9 tylko nie chcę dodawać co dziennie (piszcie jak chcecie codziennie).
Piszę moje pomysły w zeszycie co do rozdziału 5,6,7,8,9 a teraz wymyślam 10 w zeszycie.
Moja koleżanka mówi że za dużo akcji się dzieją więc piszcie czy nie mam racji.
Od rozdziału 1 do 8 nie będzie Harr'ego Styl'esa i Marleny Harry będzie w rozdziale 9 lub 10 a co do Marleny to ona będzie też 9 lub 10.
Nie wiem czy dodać zdjęcie Kiki bo zawsze będę ją widzieć jak będę szła do szkoły nie wiem (piszcie w komentarzu).
Piszcie co będziecie chcieli w blogu. Pozdrawiam Sara
A i jak chcecie sobaczyć zdjęcie Kiki to proszę :
jak komuś cię nie podoba to też piszcie w komentarzu.
papatki
niedziela, 17 marca 2013
Rozdział 4
Gdy szłam do szkoły spotkałam Sebe z dziewczyną co ma gdzieś tak 14 lat. Zrobiło mi się głupio bo po co się ze mną umawiał, nie chciałam robić awantury więc podeszłam do nich i powiedziałam :
-Hej Seba co u ciebie ?
-Spoko.
I w końcu odezwała się ta dziewczyna i powiedziała :
-Hej jestem Kika a ty ??
-Sara.
Już nie wytrzymałam i musiałam się spytać :
-Czy wy razem jesteście ???
-Nie, nigdy to moja siostra.
Głupio mi się zrobiło i powiedziałam :
-A sorry nie wiedziałam.
-Spoko, zawsze ją odprowadzam do szkoły bo chłopaki ją zaczepiają.
I tak doszliśmy do szkoły ale to nie było koniec nie szczęścia bo spotkałam :
-Doris !!!! Co tu robisz ??
-Co ja tu robię co ty tu robisz ???
-Y... Sara kto to jest ???
-To moja koleżanka z 1 gimnazjum.
-Co!!! Ty moją koleżanką wręcz przeciwnie .
I tak się zaczęła kłótnia tak jak w 1 gimnazjum, nic się nie zmieniła. I Seba spytał :
-To przyjaciółka czy nie przyjaciółka?
-Potem ci wytłumaczę.
-O w końcu jesteś ładniejsza.
-Zawsze taka byłam.
No i tak poszedł sobie Seba z Kiki, a co jeszcze przyszedł pan nauczyciel i mówi :
-Dziewczyny nie bijcie się.
-Suka !!! Powiedziała Doris
-I kto to mówi !!!
No i tak jak nauczyciel zaprowadził nas na rozmowę i mówi :
-No niestety muszę zadzwonić do waszych mam.
-Nie niech pan nie dzwoni proszę.
-Niestety Sara trzeba było przemyśleć nad zachowaniem.
I tak zadzwonił do mojej mamy i do Doris mamy, a ja wiedziałam że będę miała kare na miesiąc.
-Hej Seba co u ciebie ?
-Spoko.
I w końcu odezwała się ta dziewczyna i powiedziała :
-Hej jestem Kika a ty ??
-Sara.
Już nie wytrzymałam i musiałam się spytać :
-Czy wy razem jesteście ???
-Nie, nigdy to moja siostra.
Głupio mi się zrobiło i powiedziałam :
-A sorry nie wiedziałam.
-Spoko, zawsze ją odprowadzam do szkoły bo chłopaki ją zaczepiają.
I tak doszliśmy do szkoły ale to nie było koniec nie szczęścia bo spotkałam :
-Doris !!!! Co tu robisz ??
-Co ja tu robię co ty tu robisz ???
-Y... Sara kto to jest ???
-To moja koleżanka z 1 gimnazjum.
-Co!!! Ty moją koleżanką wręcz przeciwnie .
I tak się zaczęła kłótnia tak jak w 1 gimnazjum, nic się nie zmieniła. I Seba spytał :
-To przyjaciółka czy nie przyjaciółka?
-Potem ci wytłumaczę.
-O w końcu jesteś ładniejsza.
-Zawsze taka byłam.
No i tak poszedł sobie Seba z Kiki, a co jeszcze przyszedł pan nauczyciel i mówi :
-Dziewczyny nie bijcie się.
-Suka !!! Powiedziała Doris
-I kto to mówi !!!
No i tak jak nauczyciel zaprowadził nas na rozmowę i mówi :
-No niestety muszę zadzwonić do waszych mam.
-Nie niech pan nie dzwoni proszę.
-Niestety Sara trzeba było przemyśleć nad zachowaniem.
I tak zadzwonił do mojej mamy i do Doris mamy, a ja wiedziałam że będę miała kare na miesiąc.
Rozdział 3
-Ta to fajnie ale musi być naprawdę ładny bo jeszcze nie miałaś chłopaka..
-No.
-To czyli że się w nim zakochałaś ???
-Tak, ok to ja muszę kończyć, bo mama chyba idzie sobaczyć czy mam odrabiam lekcje. Pa.
-Pa.
I wyłączyłam komputer, i szybko wzięłam książkę do historii by mama myślała że się uczę.
-O widzę że odrabiasz lekcje ?
-No jak widać uczę się do historii.
Po czym znowu włączyłam komputer i chciałam sobaczyć czy Seba ma Facebooka i widziałam że ma tam zdjęcia bez koszulki.
-Co ??? On ma takie zdjęcia !?
Tak głośno powiedziałam że aż mama mnie słyszała na dole.
-Co się stało ?
-Nic, tylko mi się wydawało że szczur tam jest, ale się pomyliłam bo to jest skarpetka.
-Ok.
I mama wyszła z pokoju i ulżyło mi bo jak mama by widziała to by powiedziała że oglądam coś.A potem wyłączyłam komputer i cały czas myślałam o Sebie i muszę przyznać bolało mnie to, a jak się spakowałam to położyłam się na łóżko i tak po paru minutach zasnęłam. Śniło mi się Seba że po randce pocałował mnie i chodziliśmy ze sobą, i nagle telefon mnie budzi z pięknego snu, no i jak wstałam i ubrałam się i umalowałam, ale zdała sobie sprawę że po szkole idę już na randkę, ubrałam :
-No.
-To czyli że się w nim zakochałaś ???
-Tak, ok to ja muszę kończyć, bo mama chyba idzie sobaczyć czy mam odrabiam lekcje. Pa.
-Pa.
I wyłączyłam komputer, i szybko wzięłam książkę do historii by mama myślała że się uczę.
-O widzę że odrabiasz lekcje ?
-No jak widać uczę się do historii.
Po czym znowu włączyłam komputer i chciałam sobaczyć czy Seba ma Facebooka i widziałam że ma tam zdjęcia bez koszulki.
-Co ??? On ma takie zdjęcia !?
Tak głośno powiedziałam że aż mama mnie słyszała na dole.
-Co się stało ?
-Nic, tylko mi się wydawało że szczur tam jest, ale się pomyliłam bo to jest skarpetka.
-Ok.
I mama wyszła z pokoju i ulżyło mi bo jak mama by widziała to by powiedziała że oglądam coś.A potem wyłączyłam komputer i cały czas myślałam o Sebie i muszę przyznać bolało mnie to, a jak się spakowałam to położyłam się na łóżko i tak po paru minutach zasnęłam. Śniło mi się Seba że po randce pocałował mnie i chodziliśmy ze sobą, i nagle telefon mnie budzi z pięknego snu, no i jak wstałam i ubrałam się i umalowałam, ale zdała sobie sprawę że po szkole idę już na randkę, ubrałam :
A jak się ubrała to poszłam do mamy spytać się czy mogę zostać po lekcjach.
-Mamo mogę zostać po lekcjach ???
- Tak a ile ?
-Tak gdzieś 2-3 godziny.
-Ok, tylko musisz zjeść śniadanie, siadaj.
-Ok.
No i usiadłam i zjadłam śniadanie w miarę szybko.
piątek, 15 marca 2013
Rozdział 2
-No to dałaś i to dużą nauczkę. ;D
-Sara już za 25 minut 08:00.
-Co ?????
-Muszę iść pa mamo.
No i tak biegłam do szkoły co się spóźniłam, o durnowate 5 minut i powiedziałam :
-Przepraszam za spóźnienie.
A pani nic tylko powiedziała :
-Wyjdź na środek.
W pierwszej chwili się przestraszyłam ale pani tylko chciała :
-A to wasza nowa koleżanka Sara.
i wszyscy powiedzieli :
-Hej Sara.
I usiadłam do obojętnie jakiej ławki, wszyscy się dziwnie na mnie patrzali, aż naglę ktoś dał mi kartkę z napisem :
-Hej Sara ładna jesteś może poszła byś gdzieś ze mną ??? Seba ;D
Jak to czytałam to zrobiło mi się przyjemnie i napisałam mu tak :
-Wiesz może znajdzie się taki dzień. Sara ;p
I zaczęłam się rozglądać kto mi tą kartkę wysłał żeby mu odesłać ale nagle :
-DDRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR.
Dzwonek ja się pomału pakowałam i podchodzi do mnie jakiś ładny chłopak i mówi :
-Hej to co przemyślałaś moją propozycję ???
To mnie zatkało że ten chłopak był bardzo ładny.
-Tak przemyślałam tak pójdę ale jutro po szkole.
-Ok.
Po szkole :
Mama pyta z ciekawości :
-I jak pierwszy dzień w szkole ???
Spodziewałam się tego więc w szkole wymyśliłam wymówkę :
-A jak ma być w szkole dużo nauki.
A mama zrobiła oczy i robiła to co wcześniej, a ja poszłam do pokoju by popisał z koleżankami na GG (starymi z tamtej ulicy) i napisałam :
-Jak tam leci ????
Po paru minutach dostałam wiadomość :
-Spoko a u ciebie ????
-To samo i wież poznałam nowego chłopak ma na imię :Seba Filipiński .
-Sara już za 25 minut 08:00.
-Co ?????
-Muszę iść pa mamo.
No i tak biegłam do szkoły co się spóźniłam, o durnowate 5 minut i powiedziałam :
-Przepraszam za spóźnienie.
A pani nic tylko powiedziała :
-Wyjdź na środek.
W pierwszej chwili się przestraszyłam ale pani tylko chciała :
-A to wasza nowa koleżanka Sara.
i wszyscy powiedzieli :
-Hej Sara.
I usiadłam do obojętnie jakiej ławki, wszyscy się dziwnie na mnie patrzali, aż naglę ktoś dał mi kartkę z napisem :
-Hej Sara ładna jesteś może poszła byś gdzieś ze mną ??? Seba ;D
Jak to czytałam to zrobiło mi się przyjemnie i napisałam mu tak :
-Wiesz może znajdzie się taki dzień. Sara ;p
I zaczęłam się rozglądać kto mi tą kartkę wysłał żeby mu odesłać ale nagle :
-DDRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR.
Dzwonek ja się pomału pakowałam i podchodzi do mnie jakiś ładny chłopak i mówi :
-Hej to co przemyślałaś moją propozycję ???
To mnie zatkało że ten chłopak był bardzo ładny.
-Tak przemyślałam tak pójdę ale jutro po szkole.
-Ok.
Po szkole :
Mama pyta z ciekawości :
-I jak pierwszy dzień w szkole ???
Spodziewałam się tego więc w szkole wymyśliłam wymówkę :
-A jak ma być w szkole dużo nauki.
A mama zrobiła oczy i robiła to co wcześniej, a ja poszłam do pokoju by popisał z koleżankami na GG (starymi z tamtej ulicy) i napisałam :
-Jak tam leci ????
Po paru minutach dostałam wiadomość :
-Spoko a u ciebie ????
-To samo i wież poznałam nowego chłopak ma na imię :Seba Filipiński .
Rozdział 1
Ja wraz z rodziną przeprowadzamy się, w tym rzecz, że nowa szkoła to nowi koledzy i koleżanki. Czasem zadaje sobie takie pytania :
-Co jak nikt mnie nie polubi, albo będę pośmiewiskiem całej klasy, a co dopiero szkoły?
a mama na to:
-Nie martw się. Wszyscy cię lubili w tamtej szkole, to i w tej cię polubią.
-Właśnie lubili, a teraz nie!!! A to wszystko przez wyprowadzkę, a tak w ogóle po co się wyprowadzaliśmy ?
-Bo to jest większe mieszkanie Sara, i jak będziesz pyskować to będziesz miała kare !!!
-I dobrze świetnie.
I tak weszłam do pokoju z wielkim trzaskiem.
w tym czasem słuchałam muzyki, aż nagle mama wchodzi do mojego pokoju i mówi:
-Sara przepraszam cię ale mnie wkurzyłaś robię co mogę żeby było ci jak najlepiej.
Ja specjalnie żeby wkurzyć mamę to pogłośniłam muzykę na telefonie i nie słuchałam mamy tylko telefonu.
-Ok taka jesteś sobaczysz tylko poproś mnie o coś !!!!!!!!! Powiedziała z wielkim wrzaskiem mama
Po paru godzinach spakowałam się do szkoły i nastawiłam budzik na 06:00 by się umalować i inne.
Po czym godzinę znów słuchałam muzyki i przy tym zasnęłam.
Ranek budzę się o 06:00 z wielkim bólem głowy do muzyki.
Jak już się ubrałam i umalowałam, poszłam do kuchni by zjeść coś na śniadanie.
I widzę mamę jak myję gary i chciałam przeprosić za swe zachowanie wczorajsze.
-Mamo przepraszam się za swe zachowanie.
A mama nic nie odpowiada.
-Mamo!!!!!!!!!!
A mama jeszcze nic nie powiedziała.
-Ok jeśli ty się nie odezwiesz to ja idę do szkoły i wyprowadzam się do jakiejś koleżanki obojętnie jakiej.
Aż w końcu mama się odezwała i zapytała :
-To ostrzeżenie ????
-A jednak kochasz mnie.
-Oczywiście że cię kocham, chciałam ci dać nauczkę.
***
I jak wam się podoba?????? Może początek trochę nudny ale potem się rozkręci. Jak na pierwszy raz to moim zdaniem jest nawet fajnym, piszcie w komentarzach co myślicie (nawet nie zdziwię się gdy będą komentarze typu "głupie" lub inne krytyki) piszcie bo w ten sposób mój blog będzie lepszy.
Pozdrawiam, Sara ;DDD
-Co jak nikt mnie nie polubi, albo będę pośmiewiskiem całej klasy, a co dopiero szkoły?
a mama na to:
-Nie martw się. Wszyscy cię lubili w tamtej szkole, to i w tej cię polubią.
-Właśnie lubili, a teraz nie!!! A to wszystko przez wyprowadzkę, a tak w ogóle po co się wyprowadzaliśmy ?
-Bo to jest większe mieszkanie Sara, i jak będziesz pyskować to będziesz miała kare !!!
-I dobrze świetnie.
I tak weszłam do pokoju z wielkim trzaskiem.
w tym czasem słuchałam muzyki, aż nagle mama wchodzi do mojego pokoju i mówi:
-Sara przepraszam cię ale mnie wkurzyłaś robię co mogę żeby było ci jak najlepiej.
Ja specjalnie żeby wkurzyć mamę to pogłośniłam muzykę na telefonie i nie słuchałam mamy tylko telefonu.
-Ok taka jesteś sobaczysz tylko poproś mnie o coś !!!!!!!!! Powiedziała z wielkim wrzaskiem mama
Po paru godzinach spakowałam się do szkoły i nastawiłam budzik na 06:00 by się umalować i inne.
Po czym godzinę znów słuchałam muzyki i przy tym zasnęłam.
Ranek budzę się o 06:00 z wielkim bólem głowy do muzyki.
Jak już się ubrałam i umalowałam, poszłam do kuchni by zjeść coś na śniadanie.
I widzę mamę jak myję gary i chciałam przeprosić za swe zachowanie wczorajsze.
-Mamo przepraszam się za swe zachowanie.
A mama nic nie odpowiada.
-Mamo!!!!!!!!!!
A mama jeszcze nic nie powiedziała.
-Ok jeśli ty się nie odezwiesz to ja idę do szkoły i wyprowadzam się do jakiejś koleżanki obojętnie jakiej.
Aż w końcu mama się odezwała i zapytała :
-To ostrzeżenie ????
-A jednak kochasz mnie.
-Oczywiście że cię kocham, chciałam ci dać nauczkę.
***
I jak wam się podoba?????? Może początek trochę nudny ale potem się rozkręci. Jak na pierwszy raz to moim zdaniem jest nawet fajnym, piszcie w komentarzach co myślicie (nawet nie zdziwię się gdy będą komentarze typu "głupie" lub inne krytyki) piszcie bo w ten sposób mój blog będzie lepszy.
Pozdrawiam, Sara ;DDD
Hejj ;)
Hej jestem Sara, będę pisać opowiadanie o Harry'm Styles'ie. Główną bohaterką będę ja. Będzie tu dużo miłości i romansów. Będę zazwyczaj dodawać w piątki lub soboty. Mam nadzieje, że wam się spodoba ;)
Pozdro ;*
Pozdro ;*
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)

